Wyjście z UE? Jak najbardziej. Ziemkiewicz o POLEXICIE || JAKA JEST PRAWDA?

Jeden komentarz

1. Na Twitterze (i tutaj od 5 minut) nazywam się Mr Pol Exit 😉
   …i mówię o tym (Polexicie) od lat, niestety, raczej w większości w prywatnych rozmowach, choć uczciwie mówiąc, red. Ziemkiewicz mówi o tym od dawna i chwała mu za to.
   Do świetnej, merytorycznej rozmowy, dorzuciłbym pewną refleksję, która nie daje mi spokoju od wspomnianych wielu lat, a nasiliło się to i nasila coraz bardziej. W zasadzie nie ma dnia, żeby nie pojawiła się jakas nowa szykana ze strony Unii Europejskiej w dowolnej jej postaci (Komisja, Parlament, TSUE, jacyś komisarze itp.).
   Otóż w moim odczuciu Unia Europejska jest w tym momencie organizacją Polsce WROGĄ. Tak, WROGĄ !!!
   Wystarczy wspomnieć wyraźne niezadowolenie jednego z czołowych polityków niemieckich, że nie można dziś do Polski wjechac „na czołgach”, czy inne żarliwe zapewnienia, że należy nas (Węgry i Polskę) „zagłodzić”, nie mówiąc już o codziennym wyciu praktycznie wszystkich „rodowitych Europejczyków” (czyt. Niemców, Francuzów, Holendrów itp.) oraz „Europejczyków polskiego pochodzenia” po tej stronie granicy, że najlepsze, co można dzisiaj z Polską zrobić, to pozbawić Jej pieniędzy pod dowolnym pretekstem.
   Jeśli zatem naprzeciwko nas stoi WROGA ARMADA, dążąca de facto przynajmniej do pełnego zwasalizowania nas (dobrze chociaż, że jednak BEZ CZOŁGÓW), to jaki sens ma pozostawanie w „sojuszu” z tym nowotworem, który ma wyłącznie niszczące wobec nas intencje?
   Polskie środowisko LGBT było tutaj bardziej szczere i wypowiedziało swojej Ojczyźnie „wojnę”, mówiąc o tym wprost. Wg mnie czas już najwyższy na zmianę paradygmatu w myśleniu o naszym członkostwie w Unii z naiwno-życzeniowego, na realistyczne (patrz red. Ziemkiewicz) i nazwanie rzeczy po imieniu, takimi, jakimi są.
   Unia Europejska jest naszym WROGIEM, a wrogom należy stawić czoła, walczyć, aż do zwycięstwa (czyli np. Polexitu).

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć